PE potępia antykatolickie działania Nikaragui. Franciszek wzywa do dialogu
Parlament Europejski przyjął rezolucję potępiającą represje wobec Kościoła katolickiego i innych osób w Nikaragui. Tekst zatwierdzony 15 września przez znaczną większość parlamentarzystów wzywa do "natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich arbitralnie zatrzymanych, w tym biskupa Álvareza i osób przetrzymywanych razem z nim oraz do unieważnienia wszystkich postępowań prawnych przeciwko nim […]".
Aresztowanie biskupa
Biskup Ronaldo Alvarez został aresztowany przez rząd Nikaragui prawie miesiąc temu po tym, jak jego katolickie stacje radiowe zostały zamknięte w wątpliwych okolicznościach. Rezolucja uznaje "ważną rolę Alvareza jako mediatora w dialogu narodowym w 2018 r.", który "nieustannie wzywał do pokojowego i uzasadnionego dialogu w Nikaragui".
Ponadto rezolucja zwraca uwagę na inne akty represji wobec Kościoła katolickiego w Nikaragui. Należą do nich wydalenie w marcu 2022 r. nuncjusza apostolskiego w Nikaragui prałata Waldemara Stanisława Sommertaga, a także wielu Misjonarzy Miłosierdzia Stowarzyszenia Zakonu św. Teresy z Kalkuty.Władze zakazały również procesji religijnych w sierpniu 2022 r., co również zostało potępione w dokumencie.
Ataki na Kościół katolicki
Organizacja Narodów Zjednoczonych skrytykowała ostatnio również ataki na Kościół katolicki w Nikaragui, a Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres wyraził poważne zaniepokojenie ostatnimi działaniami rządu przeciwko Kościołowi i procesom wyborczym. Podczas gdy międzynarodowe organizacje niekatolickie, takie jak UE i ONZ, wypowiadały się przeciwko prześladowaniu Kościoła katolickiego w Nikaragui, papież Franciszek nie wydał stanowczego potępienia niesprawiedliwości wyrządzanej katolikom w kraju Ameryki Łacińskiej. Zamiast tego Papież wezwał do "dialogu", wyrażając swoje „przekonanie i […] nadzieję, że poprzez otwarty i szczery dialog można jeszcze znaleźć podstawy do pełnego szacunku i pokojowego współistnienia”.
Niedawno Parlament Europejski wezwał również Watykan do "udzielenia pełnego poparcia kardynałowi [Józefowi] Zenowi" po tym, jak został aresztowany przez władze chińskie w maju. Oświadczenie UE mogło postawić papieża Franciszka w trudnej sytuacji, ponieważ Zen od dawna jest głośnym krytykiem i przeciwnikiem tajnej umowy Franciszka z Chinami, a nawet oskarżył Franciszka o "zachęcanie do schizmy" i "wyprzedanie Kościoła katolickiego w Chinach". Franciszek nigdy publicznie nie potępił aresztowania Zen.